Inflacja w krajach zachodnich osiągnęła najwyższy poziom od 30-40 lat. W czerwcu ceny konsumpcyjne w USA wzrosły w rocznym tempie 9,1%, a inflacja bazowa (wzrost cen towarów i usług z wyłączeniem żywności i energii) wyniosła 5,9% i była najwyższa od 1981 roku. Zwolennicy kryptowalut przytaczają cechę deflacyjną jako jedną z ich zalet. Aktywa takie jak Bitcoin nie mają ryzyka inflacji, ponieważ ich emisja jest ściśle ograniczona. Jako takie, niektóre kryptowaluty zostały przypisane do ochrony kapitału przed inflacją waluty fiat.
Brak fundamentów
Rynek kryptowalut jest ściśle związany z pierwszą kryptowalutą, a sam bitcoin ma ograniczoną emisję do 21 milionów monet. Z tego powodu teoretycznie możemy uznać kryptowaluty za aktywa deflacyjne, ponieważ wykluczona jest przyczyna inflacji — stały wzrost podaży pieniądza. Jednak i tak fachowcy mówią, że przyszłość bitocina i kryptowalut rysować będzie się w jasnych kolorach. Branżowy portal gieldy.pl również poruszył temat przyszłości kryptowalut.
W praktyce jednak sprawy są znacznie bardziej skomplikowane niż rozpatrywanie aktywów „w próżni”. Wartość kryptowalut, jak każdego pieniądza publicznego, zależy bezpośrednio od wiary inwestorów w te waluty i aktywa z nimi związane. Bez silnego i ugruntowanego „fundamentu” w historii kryptowalut, ich kurs wymiany na pieniądz fiat nie może pozostać stabilny.
W dłuższej perspektywie globalna inflacja ma pozytywny wpływ na kryptowaluty. Reputacja kryptowalut pozostaje stabilna, w przeciwieństwie do reputacji walut globalnych związanych z niekończącym się nadmuchiwaniem długów publicznych większości krajów.
Jednak w krótkim terminie sytuacje takie jak obecny wzrost inflacji mają negatywny wpływ na kryptowaluty. Inwestorzy przenoszą wtedy kapitał do obligacji rządowych i metali szlachetnych, a wraz z odpływem pieniędzy ceny większości niegdyś obiecujących aktywów wyraźnie spadają.
Kryptowaluta jako ochrona
Zwrócenie się w stronę kryptowalut jako krótkoterminowego narzędzia do ochrony kapitału w czasach dużej niepewności rynkowej byłoby krótkowzroczne. Jeśli jednak ocenimy kryptowaluty w dłuższym horyzoncie planowania, wynoszącym 5 lat lub więcej, jest wysoce prawdopodobne, że wartość tych aktywów wzrośnie na tyle, aby wyprzedzić globalną inflację.
Trudno przewidzieć, co może się stać z kryptowalutami w tak długim okresie. Nie można wykluczyć scenariusza całkowitej kompromitacji tej klasy aktywów, z jej niemal całkowitą dewaluacją.
Nie jest rzadkością, że ludzie próbują chronić się przed inflacją lub obchodzić ograniczenia walutowe, powiedział Chen Limin, dyrektor finansowy i szef operacji handlowych w ICB Fund. Przytoczył przykład Argentyny, która od dawna znajduje się w stanie kryzysu finansowego i wysokiej inflacji, a w której oficjalny kurs peso do dolara jest znacznie niższy od nieoficjalnego (odpowiednio ok. 130 peso do dolara i 230 peso do dolara).
Dlatego w Argentynie w obiegu są stabelcoiny — mówi ekspert. Jego zdaniem to jednak za mało, by pozytywnie wpłynąć na ceny aktywów. Aby kryptowaluty mogły się rozwijać, inwestorzy instytucjonalni muszą je masowo kupować na rynku.